Profesor Skrętowski rezygnuje z piłki

Profesor Skrętowski rezygnuje z piłki

Kacper Skrętowski, czyli siła spokoju SEMPowej defensywy zdecydował się odejść z klubu, i z piłki w ogóle. Wielka to strata dla klubu, i - nie bójmy się tego powiedzieć - dla polskiej piłki, ale tak bywa. Jak już kilka razy musiałem wspomnieć dziękując naszym zawodnikom za to, że tworzyli najlepszą grupę piłkarskiego świata, po prostu czas taki, że trzeba podejmować decyzje na resztę życia.
Skręti zdecydował, że skoro piłka nie jest treścią jego życia, skoro nie planuje związać z nią swojej przyszłości, ale przede wszystkim, skoro gra przestała mu sprawiać nieopisaną przyjemność, nie ma sensu zajmować miejsca w kadrze tym, dla których to wciąż jest bardzo ważne. Chociaż profesorowi Skrętowskiemu od początku jego przygody z piłką kibice SEMPa wróżyli wielką przyszłość w piłce, to jego wybór przyjmujemy ze zrozumieniem, chociaż - co zrozumiałe - bez entuzjazmu.

Kacper to SEMP z pierwszego zaciągu, który w naszym klubie nie tylko w piłkę uczył się grać, ale po prostu biegać. To prawdziwy weteran i przez wiele lat filar naszej defensywy. To w dużej mierze dzięki jego "profesorskiemu" spokojowi i pewności, odnosiliśmy takie spektakularne sukcesy i w turniejach i w lidze w kolejnych kategoriach wiekowych. A poza wszystkim, to fajny koleżka, z którym było po prostu lepiej. Ech...
Dziękujemy za te wspólne lata, i widzimy się na - przynajmniej niektórych - meczach, bo jesteśmy pewni, że pozostajesz naszym przyjacielem i będziesz wspierał drużynę kibicowskim sercem.
Pamiętaj Kacper, że SEMP to już na zawsze będzie Twoje miejsce. Jedno z Twoich miejs, bo przecież teraz będziesz zdobywał doświadczenia na nowych polach.


I kilka słów od Mirka i Agnieszki Skrętowskich, rodziców Kacpra.
Bardzo dziękujemy "starym", tym z pierwszych lat i "nowszym" zawodnikom i ich rodzicom za wszystkie emocje, które mogliśmy wspólnie przeżywać. Za wszystkie niezapomniane wyjazdy, wieczory i rozmowy o przyszłości polskiej piłki. Bardzo fajnie było Was wszystkich poznać, a z niektórymi nawet się zaprzyjaźnić. Na pewno pozostaniemy w kontakcie i jeszcze nie raz spotkamy się... nie tylko na meczach SEMPa. A drużynie życzymy oczywiście wielkich sukcesów, dobrej zabawy i szalonych, wspaniałych karier.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości