Remis SEMP I z Escolą

W zaległym meczu Ekstraligi U-16 SEMP I zremisował z mocną ekipą Escoli 1:1. 
Pierwsza połowa nie napawała wielkim optymizmem. Grę prowadził zespół gości, a nasi mistrzowie próbowali im przeszkadzać i skonstruować jakąś bramkową akcję. Nie udawało się. Udało się niestety przeciwnikom i na przerwę schodziliśmy przegrywając 0:1. Wierzyłem jednak, że tak jak w słynnej - POLECAM!!! - powieści pana Adama Bahdaja, po przerwie odzyskamy inicjatywę i zdobędziemy bramki dające nam zwycięstwo. 
I rzeczywiście przejęliśmy inicjatywę, i rzeczywiście mogliśmy przy odrobinie szczęścia wygrać ten rozgrywany w deszczu mecz. Szczęścia wystarczyło jednak tylko na jedną bramkę, którą zdobył Kajtek Staniszewski, i mecz zakończył się remisem. W sumie chyba sprawiedliwym. 

Dodatkową "atrakcją" był przyjazd policji na "bombach". Nie, nic wielkiego się nie stało. Ot, po prostu zostali wezwani przez lokalną społeczność zaskoczoną faktem, że boisko czasami wymaga oświetlenia. I jak okazało się, że jednak trzeba z jupiterów skorzystać dzisiaj, nie przypadło im to do gustu, więc zaprosili Policję. I jak to w znanych z prasy życiowych opowieściach: śmiechom nie było końca.