SEMP II - Radomiak Radom 1:2

To był mecz walki. Przede wszystkim walki. A właściwie prawie wyłącznie walki. Bo założeń taktycznych zawodnicy trzymali się chyba przez jakieś 10 minut od początku meczu. Ale walka i determinacja była. A najlepszym zawodnikiem SEMPa był bez wątpienia Kuba Zborowski, który prócz walki, podjął najwięcej prób strzału.
Niestety - do czego przyzwyczailiśmy się już trochę niestety - szwankowała skuteczność i za rzadko podejmowaliśmy decyzję o strzale. Tego błędu nie zrobili przeciwnicy, którzy próbowali. Dwie ich próby zakończyły się sukcesem, ale tym razem, po strzałach pod poprzeczkę bramkarze nie mięli szans.
Szanse mieliśmy natomiast żeby zdobyć kilka bramek. Niestety nie wychodziły nam tym razem stałe fragmenty gry. Ale szanse były. Cieszy to, że nie brakło determinacji do końca. Martwi trochę to, że momentami gra przypominała nerwową zabawę w wykopywanie piłki i grę "na dzidę". Mecz dowiódł tego, że skład "Dwójki" wyrównuje się. Po zmianach w składzie i wejściu zmienników nasz gra nie osłabła, a momentami nawet nabrała tempa. I to po zmianach udało nam się zdobyć kontaktowego gola. W zamieszaniu podbramkowym po jednym z licznych rzutów rożnych, w polu karnym najlepiej zachował się Kacper Miriuk, który pokonał bramkarza gości. Na drugą bramkę, mimo walki i parcia do przodu nie starczyło już czasu. I zabrakło trochę szczęścia.
Ale na naszą nerwowość w grze na pewno wpływ miało zachowanie części podpitych kibiców gości, którzy zachowywali się skandalicznie. Wykrzykiwali jakieś wulgaryzmy, bluzgali zawodników i sędziego do tego stopnia, że ów sędzia musiał przerwać mecz i zlecić usunięcie jednego z nich z "balonu". Goście pozostawili więc po sobie spory niesmak. A szkoda, bo każdy mecz dla chłopaków i ich rodziców, niezależnie od wyniku powinien być świętem i zabawą. Miejmy nadzieję, że podczas rewanżu w Radomiu będzie przyjemniej. Zawodnikom Radomiaka oczywiście gratulujemy zwycięstwa, ale obiecujemy, że w rewanżu postaramy się lepiej.
Oto krótka filmowa relacja z meczu SEMP II - Radomiak Radom
Komentarze