Zasłużona wygrana SEMP II z Żabieńcem

Zasłużona wygrana SEMP II z Żabieńcem

W kolejnym ligowym meczu SEMP II zmierzył się na wyjeździe z zespołem Jedności Żabieniec, czyli zespołem, w którym ważną rolę odgrywa nasz były zawodnik, Tytus Chmielewski. SEMPiki odniosły przekonujące zwycięstwo 4:0, po dobrej, chociaż nie wolnej od błędów grze. Ale błędów nie robi ten tylko, kto nic nie robi. Początek, pierwsze 20 minut meczu, to absolutna dominacja naszego zespołu, już w drugiej minucie potwierdzona ładną bramką Konrada Owerczuka. Niestety wyraźnej przewagi nie potrafiliśmy dokumentować kolejnymi golami, ponieważ brakowało wykończenia i decyzji w polu karnym. I gdy po 20 minutach bardzo dobrej grze, aktywności i presji na całym boisku, pojawiła się frustracja z powodu strzeleckiej niemocy, a do tego naszym Młodym Mistrzom odcięło trochę prąd, i nagle z wygranego meczu zrobiła się nerwówka, a gra niebezpiecznie przeniosła się na naszą połowę, a nawet pod nasze pole karne. Na szczęście do końca połowy dotrwaliśmy nie tracąc wyrównującej bramki, a było blisko, bo Jedność doszła do strzeleckiej okazji. Na szczęście Brzoza wykazał się refleksem i umiejętnościami.
Na drugą połowę wyszliśmy z jednobramkową przewagą i dodatkową motywacją i uwagami od trenera. Po delikatnych korektach w składzie i ustawieniu, druga połowa była już koncertem SEMP II od początku do końca. Ale i w tej połowie Jedności udało się zagrozić naszej bramce, tym razem sprawdzając czujność Bora. Czujność była na miejscu. Kolejne bramki strzelali dla SEMPa Konrad Owerczuk (po świetnie wykonanym rzucie rożnym przez Kubę Pachutę), Kuba Pachuta, który trafił mimo faulu bramkarza ciekawie kręcąc piłkę w sytuacji sam na sam, i Kuba Zborowski po asyście Patryka Kędziory. Patryk zresztą mniej lub bardziej zasłużył się również w innych bramkach, i został zawodnikiem meczu.
Bardzo dobrze zagrał cały zespół, ale na osobne słowa uznania prócz tych wymienionych na pewno zasługują Kuba Perkowski, Jakub Głuchowski, Janek Ben Said, Oliwier Klorek... No tak, zacznę i nie skończę. Gratulujemy wszystkim. 
Zdjęcia z meczu będą, ale później.

Gola zdobywa Kuba Zborowski

Gol Kuby Pachuty

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości