SEMP II pewnie wygrywa z Pogonią

Wygrany 4:0 mecz SEMP II z Pogonią Grodzisk Mazowiecki widowiskiem był niezłym. Zaprezentowaliśmy dobry, chociaż nie pozbawiony nerwowych momentów, futbol, i nasze zwycięstwo ani przez chwilę nie podlegało dyskusji. Po raz pierwszy od dawna, nie można się też "przyczepić" do skuteczności, chociaż oczywiście zbyt rzadko nasi zawodnicy decydowali się na strzały. 
Kluczem do zwycięstwa było opanowanie środka pola, w którym niepodzielnie - z krótkimi, acz nerwowymi momentami - rządzili Oliwier Klorek i Bartek Kowalski. To oni neutralizowali zapędy przeciwnika i świetnie rozdzielali piłki do przodu. Efektownie i efektywnie wyglądała zwłaszcza współpraca "Kowala" z Dominikiem Rybickim, z którym często, dołączając Staśka Michalskiego rozklepywali środek, a potem sprawiali duże zagrożenie pod bramką Pogoni. Efektem jednej z takich akcji był gol "Ryby" na 2:0. Później jeszcze swój bilans poprawił Dominik ustalając wynik meczu z rzutu karnego.
Po lewej stronie boiska w pierwszej połowie świetnie grał duet Sebastian Prokop-Maks Zaron. Seba bezbłędnie wyprzedzał przeciwnika w obronie, a Maks szarpał skrzydłem co jakiś czas wrzucając piłkę w pole karne Pogoni. A swoją dobrą postawę potwierdził golem na 1:0. I dobrze.
Mniej szczęścia mieli Miłosz Lubasiński, którego bramka po ładnym strzale, chociaż z perspektywy ławki rezerwowych wyglądała na oczywistą, nie została uznana, i Staszek Michalski, którego niezły strzał głową trafił w poprzeczkę. 
Godnie zaprezentowała się również cała formacja obronna i bramkarze, czego efektem jest zero z tyłu. 
Gratulacje dla całej drużyny, ale pamiętajmy, że najważniejszy jest i tak nie ten mecz, który graliśmy, ale zawsze ten, który jest przed nami. 

Trening w piątek, a w niedzielę gramy o 17:30 przy Konwiktorskiej z Radomiakiem